IV Kolejka Zielona Góra: Klasa ,,A” KEEZA Grupa II
Mieszko Konotop – Lech Sulechów 3:6 (2:3)
1:1 Sebastian Wiśniewski 10’ (gol samobójczy)
2:1 Kamil Wojt 16’
2:2 Arkadiusz Krasucki 34’ (asysta Gracjan Lustig)
2:3 Paweł Koseski 39’ (asysta Gracjan Lustig)
2:4 Jakub Łyskawa 47’
2:5 Arkadiusz Krasucki 84’ (asysta Kacper Dawcewicz)
3:5 Dawid Kuska 87’
3:6 Kacper Dawcewicz 90’+2’ (asysta Arkadiusz Krasucki)
LECH:
12.Bartosz Krzywniak
16.Szymon Krauze (60’ 5.Krzysztof Hauke)
3.Zbigniew Szymczak
2.Gracjan Markowski żk
4.Paweł Kupski żk (80’ 6.Sebastian Walkowiak)
8.Gracjan Lustig żk (70’ 10.Mateusz Pilz)
14.Paweł Koseski
17.Kacper Dawcewicz
7.Jakub Łyskawa (c) (85’ 20.Karol Piotrowski)
11.Daniel Wilk (72’ 18.Bartosz Bugała)
9.Arkadiusz Krasucki żk
Rezerwowi:
1.Paweł Pałasik
Trenerzy: Sebastian Sołek i Kamil Paruch
W tym sezonie w meczach rozgrywanych na boisku w Konotopie padało wiele bramek, nie inaczej było w niedzielnym spotkaniu, piłka zatrzepotała w siatce dziewięć razy.
Gospodarze od początku ruszyli do ataku i Bartek Krzywniak miał sporo pracy. Efektem naporu zawodników Mieszka był gol zdobyty po stałym fragmencie gry w dziewiątej minucie. Po sześćdziesięciu sekundach był już remis. Nieporozumienie bramkarza i obrońców, próba podania kończy się skierowaniem piłki do własnej bramki. Miejscowi nadal nacierają i po efektownej akcji. lewą stroną boiska znowu wychodzą na prowadzenie. Po słabym początku z minuty na minutę. Przejmujemy inicjatywę. Gracjan Lustig dośrodkowuje z rzutu rożnego, a Arek Krasucki skierowuje piłkę do bramki i mamy remis. Po chwili „Lusto” zagrywa do Pawła Koseskiego, który wygrywa pojedynek z obrońcą Mieszka, wbiega w pole karne i wychodzimy na prowadzenie.
Po przerwie miejscowi chcą szybko odrobić straty, ale zdobywamy kolejną bramkę. „Kosa” przejmuje piłkę uderza z lini pola karnego, do odbitej przez bramkarza piłki doskakuje Kuba Łyskawa i umieszcza piłkę w siatce. Od tej pory przeważamy, stwarzając kilka dogodnych sytuacji. W końcówce meczu padają kolejne bramki. Najpierw Kacper Dawcewicz podaje do „Ariego”, który przyjmuje piłkę tyłem do bramki, odwraca się i celnym uderzeniem z 20 metrów zdobywa piątego gola dla Lecha. Gospodarze dążą do zmiany niekorzystnego rezultatu i po rzucie rożnym zdobywają bramkę.
Odpowiadamy golem strzelonym w doliczonym czasie gry. „Ari” podaje do Kacpra, który wbiegając w pole karne oddaje strzał i ustala wynik meczu.
Cieszymy się z pierwszego zwycięstwa na wyjeździe, ale myślimy już o następnym spotkaniu, które rozegramy w sobotę (13.09.) o godzinie 16.30 w Sulechowie ze Spartą Łężyca.
Tylko Lech! 
